Lotnisko Carousel , czyli frajda dla małego odkrywcy



Gdy nastał Dzień Dziecka my jak zwykle nie mieliśmy zielonego pojęcia co tym razem
kupić dla naszego synka , który naprawdę już ma chyba wszystko. Każde urodziny czy Święta do nie lada wyzwanie aby znaleźć mu odpowiednią zabawkę. Taką która będzie dawała wiele frajdy na wiele wiele godzin i do tego będzie chociaż w małym stopniu edukacyjna bo jak wiemy to też jest bardzo ważne. 


Akurat zajechaliśmy po drodze do Tesco , bo tam
zawsze jest dużo fajnych przecen oraz zabawek. Mi od razu rzuciło się w oczy
to lotnisko . Widziałam je już wcześniej . Jednak cena ponad 80 zł jakoś nie przemawiała
do mnie. A jak wiadomo jestem wielką fanką drewnianych zabawek. Są niezniszczalne.
Mój synek gdy jest zły potrafi wszystkim rzucać a jak wiadomo jak taka plastikowa 
zabawka kończy swój żywot.Lotnisko było przecenione kosztowało zaledwie 37 zł.
Pomyślałam że będzie to ostatnia taka okazja i nigdy więcej się nie zdarzy.
Lotnisko wylądowało w naszym koszyku. Po powrocie do domu rozpoczęła s
się akcja rozpakowywanie.


W pudełku znajduje się :

- 1x drewniany budynek lotniska
- 1 x mata
- 1x drewniany samolot
- 1x drewniany helikopter
- 1x drewniane schody samolotu
- 1x drewniana figurka pilota
- 1x drewniana figurka stewardesy



Byłam zaskoczona ile tego jest. Jedyny minus to chyba składanie tego.
Mąż natrudził się przy tym wkrętarką . Jednak pokazuje to solidność tej zabawki.
Synek od razu zaczął testowanie. Był akurat po długich zakupach ale jednak
z wielkim zapałem testował nową zabawkę. Bardzo podobała mi się funkcja windy.
Sama kiedys marzyłam aby mieć lotnisko albo parking a co powiedzieć o windzie .





Synek bardzo długo nim się bawił.
Pokazywał mi jak ląduje samolot oraz jak fruwa helikopter.
Można na pewno ją zaliczyć do zabawek edukacyjnych.
Świetnie rozwija wyobraźnię poprzez zabawę .Lotnisko jest z nami
od trzech tygodni jednak synek jeszcze nim się nie znudził i każdego
dnia zagląda do niego i rozpoczyna zabawę . 



Kolejnym pozytywem jest wykonanie czyli drewno.
Nie musimy się obawiać że zabawka bardzo szybko skończy swój
żywot . Na pewno przetrwa kolejne pokolenia. 


Komentarze

instagram @gabrysiowamama_

Copyright © Gabrysiowa Mama