Nowosci od Marki Makeup Revolution Polska


Tak jak wam obiecałam kwiatuszki dziś będzie kontynuacja dalszych nowości od marki Makeup Revolution . Może zauważyliście, że ostatnio coraz częściej gości ta marka na moim blogu. Nie bez powodu. Przede wszystkim chcę wam pokazać, że tańsze marki nie są wcale gorsze od tych z górnej półki. W dzisiejszym wpisie znajdą się same nowości, w tym pędzle do makijażu, paletki do konturowania, pomadki matowe, rozświetlacze oraz bronzery - jednym zdaniem same niezbędne kosmetyki do wykonania makijażu.


Retro Luxe - MATTE LIP KIT 

Nowa seria pomadek płynnych o matowym wykończeniu. Już na pierwszy rzut oka bardzo przypominają mi popularne pomadki matowe Nabla i muszę przyznać, że dorównują im pod każdym względem. Pomadki są umieszczone w bardzo estetycznym oraz gustownym opakowaniu kartonowym o przepięknej szacie graficznej.  W środku pudełeczka znajdziemy konturówkę oraz pomadkę w eleganckim opakowaniu w formie błyszczyku. Wygląd pomadek wprawi w zachwyt nie jedną osobę, przede wszystkim zaprojektowane złote wstawki. Aplikator w formie różdżki z gąbeczką na końcu zapewnia przyjemnie i precyzyjne aplikowanie pomadki na usta.  Idealna pigmentacja pozwala dokładne pokrycie ust za jednym posunięciem. Wystarczy w pierwszej kolejności bardzo dokładnie i starannie obrysować usta a następnie nałożyć płynną pomadkę. Tuż po nałożeniu pomadka w bardzo krótkim czasie wyschnie, dając nam przepiękne i efektowne matowe wykończenie. Jest dostępna w aż 4 wariantach kolorystycznych. Na zdjęciu widzimy ciemny brąz, który został nazwany GLORY i jest propozycją dla osób odważnych, które lubią dodawać swoim makijażom. Moim faworytem zdecydowanie został jasny róż z zimnymi tonami, nazwany REGIN i muszę przyznać, że jestem uzależniona od niego. Trwałości nie mogę nic zarzucić, gdyż mniej się zjada niż pomadka Nabli, a ceny się bardzo różnią.  Za matte lip kit zapłacimy jedynie około 30 zł (Ladymakeup).


Retro Luxe Gloss Lip Kit


Tutaj już mamy natomiast do czynienia z serią o lśniącym wykończeniu. Jest to idealna propozycja dla osób, które nie gustują w matowych pomadkach.  Zestaw do wykonywania makijażu ust. Zawiera płynną pomadkę o lśniącym wykończeniu i konturówkę w tym samym odcieniu. Kosmetyki posiadają długotrwałą formułę, która utrzymuje się na wargach przez cały dzień bez ścierania i rozmazywania.







Ultra Strobe Balm Palette


Paleta przepięknych 8 rozświetlaczy o konsystencji kremowej. Zamknięta w gustownej czarnej kasetce. Jedyne czego mi tu znacznie brakuje to lusterko. Tak wiem muszę czasem ponarzekać na to lusterko. Znajdziemy w niej aż 8 różnych rozświetlaczy służących do rozświetlenia różnych partii twarzy. Nigdy dotąd nie miałam do czynienia z tak kremową konsystencją, mogłabym rzec że jest to masełko, które po zetknięciu się ze skórą wtapia się i nadaje delikatnego blasku naszej twarzy. Również dużą zaletą jest to, ze nie pozostawia efektu tłustej skóry tuż po wtopieniu. Zazwyczaj aplikuję ją palcem, delikatnie wklepując rozświetlacz najczęściej w kości policzkowe oraz łuk kupidyna, jednak możemy ja aplikować też pędzlem do konturowania na takie partie twarzy jak grzbiet nosa oraz kąciki oczu. Myślę, ze wszystkie odcienie sprawdza się do każdej karnacji, gdyż ja posiadam tą bardziej bladą i przepięknie prezentują się na mojej twarzy. Efekt rozświetlenia utrzymuje się aż do demakijażu, więc trwałość jest znacznie na plus. Jej cena to około 40 zł.

Ultra Strobe And Light Palette


Ta paleta jest propozycją dla osób, które nie gustują w paletach kremowych. Jest to typowa  do strobingu. Tak jak poprzedniczka została umieszczona w klasycznej, czarnej kasetce. Znajdziemy w niej 8 pudrowych odcieni rozświetlacza. Jest podstawą każdego dobrze wykonanego makijażu. Zazwyczaj nakładam ją i łącze z kremowymi odcieniami z palety Ultra Strobe Balm, aby nadać jeszcze lepszego efektu rozświetlenia, przy pomocy pędzla do konturowania ( tutaj sprawdzą się te z wyginanymi skuwkami) . Pozwala uzyskać "efekt tafli", twarz jest natychmiastowo rozświetlona. Produkt doskonale utrzymuje się przez długi okres czasu, bez konieczności poprawiania makijażu w ciągu dnia.  Jej cena to 30 zł.






Makeup Revolution SKIN KISS

Skin Kiss to seria ekskluzywnych rozświetlaczy kremowych o przepięknych teksturach. Seria ta bardzo przyciąga swą szatą graficzną, która prezentuje się dość bogato, dzięki złotym opakowaniom. Niestety znów brakuje mi w wyposażeniu opakowania - praktycznego lusterka. Przeglądając sklepy internetowe oferujące zakup tych rozświetlaczy natrafiłam na takie, które mają lusterko i zdecydowanie jestem za takim rozwiązaniem.  Tektura kremowa, bardzo wysoko napigmentowana pozwala na aplikację zarówno na różne partie twarzy oraz ciała. Aplikuję go najczęściej wklepując palce oraz pędzlem do konturowania Sigmy. Efekt rozświetlenia jest na tyle intensywny oraz trwały, ze można bardzo szybko z nim przesadzić, dlatego trzeba uważać z ilością nakładanego produktu. Jest dostępny w 3 odcieniach. Cena to jedyne 20 zł, zdecydowanie polecam ! Dodatkowo dodam, ze na zdjęciach prezentują się cudownie !.

Ice Kiss


intensywny złoto- metalicznym odcieniu z drobinkami rozświetlającymi, idealny do karnacji jaśniejszej.

Golden Kiss


intensywny złoty odcień z drobinkami rozświetlającymi, idealny do każdej karnacji.

Peach Kiss


intensywny brzoskwiniowy odcień z drobinkami rozświetlającymi, idealny do ciemniejszej karnacji.




Vivid Shimmer Brick


Typowy rozświetlacz dla osób, które poszukują tańszego produktu. Idealnie nadaje się dzięki swojej teksturze do rozświetlania łuku kupidyna, kości policzkowych, grzbietu nosa. Jak widać na zdjęciu dołączonym wyżej jest dostępny w aż trzech różnych odcieniach dopasowanych do każdego rodzaju karnacji oraz efektu jaki chcemy dzięki niemu otrzymać - Shimmer Brick Radiant, Vivid Shimmer Brick Pink Kiss oraz Vivid Shimmer Brick Brozne, który bardziej przypomina mi bronzer. Jak dla mnie jest zdecydowanie lepszą wersją popularnego rozświetlacza od Bobbi Brown- Pink Qartz.  Nie pozostawia smug ani plam tuż po aplikacji. Można go aplikować zarówno łącząc ze sobą odcienie lub po prosty oddzielnie jako cień do powiek. Każdy wariant posiada drobinki, które nadadzą skórze dodatkowo promiennego wyglądu oraz blasku. Cena to jedyne 15 zł.





GRANDENT HIGHLIGHTER


Kosmetyk to połączenie różu i rozświetlacza w formie niesamowitego efektu gradientowym . A co kryje ta mała paletka?To nic innego tylko róż połączony z rozświetlaczem czy jak kto woli z efektem ombre który zapewnia stopniowe uzyskanie intensywności i wyrazistości. Delikatna, kremowa konsystencja zapewnia przyjemną aplikację bez braku nieestetycznych plam oraz smug. Jest dostępny w 3 wariantach. Sunlight Mood Lights to delikatny odcień przeważający tonami brzoskwiniowymi, dzięki czemu uzyskamy delikatny efekt promienności oraz ocieplimy partie twarzy, a Rose Quartz Light jest o ton ciemniejszym wariantem od niego. Peach Modd Light przechodzi z brzoskwini w delikatniejszy róż i będzie służył jak typowy róż dla dodania delikatnego pąsu skórze oraz jej wygładzenia. Jego cena to około 20 zł.

Pro HD Smoky Eyeliner Waterproof


I wreszcie trafiłam na najbardziej precyzyjny (oprócz Sigmy ale to w słoiczku) eyeliner w kredce. Moje poszukiwania trwały dość długo i kończyły się zazwyczaj także poprzednicy lądowali w koszu. Zawsze coś mi w nich przeszkadzało, albo był za twardy albo zbyt miękki. Eyeliner Pro HD oferowany przez markę Makeup Revolution dodatkowo posiada formułę wodoodporną, więc jakiekolwiek rozmazanie go będzie bardzo trudne. Umożliwi nam podkreślenie górnych powiek oraz tych dolnych, nadając każdemu makijażowi elegancji oraz pazura. Pozwala na namalowanie idealnej i precyzyjnej kreski i dodatkowo kosztuje zaledwie 15 zł.





Luxury Banana Powder


Banana powder to nic innego jak bananowy puder sypki. Skierowany głównie dla osób z cerą mieszaną oraz tłustą, ponieważ jestem posiadaczką cery suchej i u mnie niestety kompletnie się pudry bananowe nie sprawdzają, gdyż dodatkowo podkreślają moje suche skórki i wygląda to dość nieestetycznie. Jego sypka konsystencja, świetnie się rozprowadza za pomocą pędzla kabuki, o którym wam wspomnę w dalszej części wpisu. Jeśli chodzi o krycie to zdecydowanie zaliczam je na plus, gdyż kryje wszelkie przebarwienia, cienie pod oczami. Ze względu na krycie cieni pod oczami jestem strasznie zawiedziona, że nie mogę go stosować. Produkt nie pozostawia nieestetycznych smug ani plam, łatwo się rozprowadza. Został umieszczony w poręcznym opakowaniu z kratką dozującą. Jego cena to 24 zł. (Ladymakeup).

GHOST FINISH Luxury Baking Powder


Jak poprzednik nie okazał się dla mnie, to puder utrwalający spisał się u mnie znakomicie pod każdym względem. Puder utrwalający jak poprzednik został umieszczony w wygodnym opakowaniu z kratką dozująca, która pozwala dozować odpowiednią ilość pudru. Jest to transparentny puder, który skutecznie zapobiega świeceniu się, matowi skórę oraz dodatkowo przedłuża trwałość makijażu. Jestem pewna ze po zużyciu kupię następne opakowanie. Cena to około 20 zl.




 OVAL PRECISION PĘDZEL KABUKI


Nowością z gadżetów do makijażu jest pędzel kabuki, którego tak mi bardzo brakowało w ofercie MUR. Posiadam w swojej kolekcji pędzle kabuki różnych marek, jednak żaden z nich nie ma tyle uroku i wdzięku jak ten. wystarczy na niego spojrzeć. Przepiękna skuwka wykonana z rose gold, dodatkowo wyprofilowany tak, aby dopasowywał się do naszej dłoni podczas aplikacji. Zdobiąc toaletkę będzie zachwycał nie jedna osobę was odwiedzającą. Służy do nakładania produktów mineralnych, sypkich oraz płynnych. Tak jak wspomniałam wcześniej nakładam nim puder matujący, dzięki czemu jest dokładnie rozprowadzony, bez żadnych smug. Wykonany z włosia syntetycznego, idealnie ściętego zapewnia dotarcie w takie miejsca jak kąciki oczu. Próbowałam także konturować nim twarz,ale w tym akurat sprawdził się jedynie do podkreślenia linii żuchwy bronzerem. Mały, poręczny zmieści się w każdej kobiecej torebce. Jeśli chodzi o czyszczenie to świetnie współgra z matką od Sigmy do czyszczenia pędzli, dzięki czemu w bardzo krótkim czasie pędzel jest oczyszczony z zanieczyszczeń. Jego cena to około 60 zł. (eZebra)



MAKEUP REVOLUTION Ultra Sculpt & Blend


Zestaw trzech ekskluzywnych pędzli z gąbeczką do makijażu. Został zapakowany w bardzo gustowne pudełko. W skład zestawu wchodzi pędzel do konturowania, pędzel do podkładu, pędzel do blendowania cieni oraz gąbeczka do makijażu. Idealny zestaw prezentowy na każdą okazję dla osoby, która rozpoczyna swoją przygodę w strefie makijażu. Zawiera podstawowe pędzle do wykonania makijażu. Pędzle posiadają bardzo estetyczne oraz eleganckie trzonki, które nadają pędzli dużo uroku. Będą zdobić nie jedna damską toaletkę.  Koszt zestawu to około 100 zł.






Pędzel ten służy do nakładania produktów sypkich oraz kremowych, takich jak wszelkiego rodzaju pudry oraz podkłady. W moim przypadku najlepiej się sprawdza do nakładania podkładu. Dzięki dobrze ściętemu włosiu pozwala dotrzeć w problematyczne miejsca takie jak kąciki oczu. W rezultacie podkład jest dokładnie i równomiernie rozprowadzony. Został on wykonany z syntetycznego włosia, dzięki czemu jest przyjemny i miękki, nie gubi go podczas aplikacji oraz czyszczenia.



Ten pędzel będzie idealny do aplikacji bronzera oraz rozświetlacza, dzięki przyciętemu włosiu oraz owalnemu kształtowi. Również konturowanie tym pędzlem będzie bardzo przyjemne - zaznaczenie linii żuchwy.



Typowy pędzel do rozcierania oraz blendowania cieni. Dodatkowo został przycięty tak aby zapewnić lepsze nakładanie cienia na kości powyżej powieki ruchomej. Musze przyznać także że dość często nakładam nim rozświetlacz na grzbiet nosa oraz kości policzkowe aby nadać im naturalnego i delikatnego blasku. Można rzec, ze jest to pędzel wielozadaniowy.



Gąbeczka do makijażu to już mój obowiązkowy gadżet w kosmetyczce. Nie rozstaję się na nią ani na krok. Posiada taki kształt, który umożliwia dotarcie w każde okolice twarzy. Służy do rozprowadzania podkładu, korektora oraz można nią blendować twarz na mokro. Czyszczenie też nie jest niczym trudnym. Zazwyczaj czyszczę ją płynem do czyszczenia pędzli. Tuż po wyschnięciu gąbeczka przybiera swój pierwotny kształt.



Kolejną nowością, z którą pierwszy raz się spotykam są pędzle z wyginanymi skuwkami. Na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo groteskowo, jednak nie spodziewałam się, że te rozwiązanie okaże się takie dobre.  Więc tak zacznijmy od tego, że pędzle zostały wykonane z wysokiej jakości miękkiego i przyjemnego w dotyku włosia syntetycznego. Włosie umieszczone w eleganckich złotych skuwkach z precyzyjnymi i wyginającymi się uchwytami. Każdy z nich jest dwustronny, co zapewnia szybsze wykonanie makeupu za pomocą jednego pędzla. Dzięki temu rozwiązaniu możemy zabrać wszędzie ze sobą pędzle, gdyż nie zajmują zbyt dużo miejsca.  Pędzle są łatwe w utrzymaniu czystości oraz świetnie się nimi pracuje. Myślę, że każda osoba zaczynająca tworzyć makijaże powinna mieć w posiadaniu taki zestaw. Wtedy nauka będzie o wiele, wiele bardziej ułatwiona.  W moim zestawie znalazły się:


 Brush Flex - 01 BLEND&BUFF


Dwustronny pędzel do makijażu. Jedna strona pozwoli na aplikację korektora, natomiast druga końcówka umożliwi nakładanie pudru wykończeniowego.


Brush Flex - 02 HIGHLIGHT&GLOW


Dwustronny pędzel do bronzera  oraz rozświetlacza. Umożliwi nam jednoczesne nałożenie bronzera oraz rozświetlacza, lub pudru w okolice pod oczami za pomocą jednego pędzla.


Brush Flex - 04 EYE LIGHT&SHAPE


Dwustronny pędzel do makijażu. Umożliwi zarówno aplikację, jak i blendowanie cieni. Również świetnie się sprawdzi do nakładania rozświetlacza na grzbiet nosa oraz w kąciki oczu.

Brush Flex - 05 BROW&SHAPE


Jedna strona pozwoli na aplikację korektora, natomiast druga, skośnie ścięta końcówka umożliwi nakładanie cienia na brwi w celu ich przyciemnienia lub wypełnienia





A was cos zaciekawilo kochani z nowosci Makeup Revolution ?

Komentarze

  1. Wow, ile nowości :D Chyba ze wszystkiego byłabym zadowolona, piękne rozświetlacze, solidnie wyglądające pędzle, do tego te pomadki. Do gustu oczywiście najbardziej przypadła mi różowa Regin :D ♥ Ładne zdjęcia - ten wrzos wygląda tak jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie miałam starszą ochotę na wrzosy ! :) Tak żeby się zrobiło właśnie jesiennie, a ta pomadka też jest zdecydowanie moim faworytem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam jedną paletkę Make up revolution - zamierzam do niej wrócić czyli kupić taką samą lub inną z serii
    cienie bardzo fajne

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba ci chodzi o te rozświetlacze, tak można ich używać także jako cieni kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oglądałam Instastory u Ciebie i nie mogłam wyjść z podziwu ile tego i jakie to wszystko piękne jest <3
    Tak najbardziej, ale to najbardziej moją uwagę przykuwają rozświetlacze - poezja no i róże :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ana Mikołaj orzeszki12 września 2017 11:17

    Witam ponownie.. O kurczę ile nowości super.. pomadki robią wrażenie .. kolory super .. mi najbardziej wpadł w oko Gloss lip kid chociaż pozostałe tez sa świetne.
    Rozswietlacze cudeńko.. Ja aplikacje zawsze pędzelkiem.. Ale nie mam aż tak szerokiej gamy kolorów.. pozazdrościć ..
    Do wyboru do koloru.. mając tyle możliwości nie wiedzialbym którego użyć .. świetne są ..
    Eyeliner w piasaku super sprawa 😀 aczkolwiek ja używam aktualnie pedzelka i jestem zadowolona z efektów.. Ale znajome bardzo chwała w pisaku również.. grunt to zrobić idealna kreskę.. Oo puder bananowy to coś dla mnie.. myślę ze idealnie by się sprawdził na mojej skórze.. 🌼 od dawna słyszę dużo pozytywnych opini.. więc pora jak najbardziej się zaopatrzyć😁
    Pędzel KABUKI oj świetnie się prezentuje.. 💟
    Brakuje mi go..hehe
    A te powyginane gdzieś widziałam bardzo chciałabym przetestować 👑 bardzo mnie zaciekawiły..

    Świetny wpis uwielbiam nowości💟 dziękuję i miłego wieczorku życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomadki extra! Ten róż zwłaszcza! Świetny kolor. Z lusterkiem w paletkach masz rację, też by mi tego brakowało, chcąc np.: poprawić makijaż gdzieś, gdzie owe lusterko jest nieosiągalne :) kremowe rozświetlacze mnie zaintrygowały, po tym jak je opisałaś :) i bardzo przypadł mi do gustu ten pędzel kabuki. Faktycznie jest bardzo efektowny. Eyeliner widać, że MUR wykonał solidną robotę :) lubię takie w kredce, bo znacznie ułatwiają malowanie kreski, co wcale nie jest takie proste, wydaje mi się :) wyginane pędzle super :) coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Opakowania i wygląd tych kosmetyków sprawiają wrażenie drogich z górnej półki, a ich cena to miłe zaskoczenie :) wprost nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia :) PIĘKNIE!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ghost Finish i Banana Powder po twojej recenzji to chyba faworyt. Jak najbardziej dla mnie takie kosmetyki. MUR robi furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ostatnio widziałam w drogerii tylko pomadki, ale widzę że nowości jest więcej chyba się na nie skusze. Bardzo ciekawią mnie te nietypowe pędzle.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aleksandra Sajecka12 września 2017 12:14

    Bardzo lubię kosmetyki Makeup Revolution za swoją cenę i dobrą jakość :) Bardzo podobają mi się kremowe rozświetlacze i szata graficzna kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  12. te cienie mi sie bardzo spoodbały, choc nie jestem fanka takich metalicznych odcieni, te jaknajbardziej bym wypróbowała u siebie. Zdjęcia jak zwykle mistrzostwo

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpis tasiemiec;) kolorówka dosyć ładnie się prezentuje. Szczególnie zainteresowały mnie gradientowe różo rozświetlacze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po przeczytaniu recenzji, dochodzę do wniosku że marka wychodzi naprzeciw klientowi, i bardzo się stara. Ja się zauroczyłam pędzlami siarczyście 😀Z takim wyborem i różnorodnością jeszcze się nie spotkałam. Makijaż z takimi czarodziejskimi pędzlami będzie znakomity. Dobre akcesoria i dobre kosmetyki oczywiście, to podstawa! Podobnie jak Tobie, spodobał mi się pędzelek Kabuki. A wiem jak się przydaje, bo mam. Kupiłam w pakiecie z różem od Bourjois. Świetna recenzja jak zawsze...

    OdpowiedzUsuń
  15. rozświetlacze róże i wygięte pędzelki - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dużo tego. Ale uczepiłaś się tych lusterek 😜
    Mnie zaciekawiły sypkie pudry.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie zaciekawiła puder bananowy, gdyż jest stworzony z myślą o mojej mieszanej cerze ze skłonnością do przetłuszczania się. Bardzo zaintrygowały mnie pędzle o nietypowych kształtach i rozświetlacze. Podobają mi się opakowania, piękne i klasyczne, przyciągają wzrok!

    OdpowiedzUsuń
  18. A no tak kochana wstawiałam relację na instastory z odpakowywania paczki :) Rozświetlacze widzę że zdecydowanie wygrywają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam ! :)
    Gloss lip kit jest przepiękny, jednak do mnie nie pasuje zupełnie, ogólnie mam problemy z ciemniejszymi odcieniami ;)
    Polecam ci nawet czasem je wklepywać palcem - wtedy efekt jest bardziej intensywniejszy :)
    Ja również kochana używam takiego z pędzelkiem, jednak ten też jest bardzo precyzyjny !
    Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No właśnie ja jestem czasem bardzo wygodna, jednak mogę przeboleć te lusterka, ale takie rozwiązanie byloby najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zgadzam się te opakowania sprawiają takie wrażenie i dziękuje za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja żałuję że z powodu tych skórek Banana nie mogę używać :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Tak jest pełno nowości, pewnie wejdą i do drogerii niedługo póki co widziałam je na ladymakeup :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szata kosmetyków jest bardzo bogata i chyba każdemu będzie wpadać w oko - mi osobiście bardzo się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuje kochana do konca idealne nie są :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj powstał taki tasiemiec, bo każdy chciał wszystko w jednym :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj wybór jest jeszcze większy - marka MUR posiada w swojej ofercie także pędzle silikonowe, które podbijają już serca kobiet :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ja zawsze się czegoś uczepię, chociaż tutaj jedynie podpowiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tak u mnie dlatego ten puder się nie sprawdza, a bardzo żałuję kochana bo jest mega :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pomadka Glory pięknie się prezentuje. Lubię takie mocne kolory. Do gustu przypadł mi też złoty rozświetlacz, definitywnie mój odcień. Okrągły pędzel widziałam już na kilku blogach i jestem nim urzeczona.

    OdpowiedzUsuń
  31. Na prawdę interesujące produkty ☺

    OdpowiedzUsuń
  32. Dzien dobry po raz drugi xd
    Czy ja śnie ;)?
    Tyle nowości, uwielbiam markę Revolution i jestem przekonana że te nowości też bym pokochała, zaciekawiona jestem rozswietlaczami i tym pudrem bananowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. W moim domu również pojawiły się te nowości i powiem Ci że oglądając Twoje efekty- za chwilę wezmę się za testowanie :) Póki co leżały grzecznie czekając na swoją kolej. Jednak nadszedł ten dzień!
    uwielbiam produkty MUR- ciągle mnie zaskakują czymś nowym :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Rozumiem o czym mówisz ☹ każdy typ cery ma jakieś niedoskonałości... Sucha- skórki, tłusta-błyszczenie itd, nie dogodzisz... Ile bym dała by mieć cerę normalną. Bez problemów.. Posiadaczki tłustej cery ponoć później się starzeją i tym się pocieszam 🤣

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo podobają mi się te róże. Ombre na nich wygląda przepięknie. No i matowe pomadki jak zawsze bardzo mnie interesują :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Tak ale mi się wydaje że Glory do mnie nie pasuje, ale ogólnie jest przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciesze się że zainteresowały Cię kochana niedługo pokarze kolejne perełki :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Zapewne chodzi Ci o złote rozświetlacze,które mnie też zauroczyły bardzo gdy zobaczyłam je na stronie ladymakeup :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bierz bierz warto :)
    Ja uwielbiam z tymi kosmetykami pracować - można wyczarować naprawdę cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mi też Emilko podoba się ten efekt, ale za to jak prezentuje się na kościach policzkowych to dopiero potrafi zachwycić :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Wpis rozpoczęty od pomadek, to na co czekałam najbardziej :) aajć milutko :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Matko! przez ciebie mój portfel nie wytrzyma haha, chciałabym mieć to wszystko <3

    OdpowiedzUsuń
  43. Te wszystkie rozświetlacze są takie piękne :) Czemu oni robią takie cudowności, gdy człowiek nie ma pieniędzy :(

    OdpowiedzUsuń
  44. Rany boskie patrzę i oczom nie wierzę ile Ty masz cudow. Piekne kolory maja palety. Wraz z pedzlami jest to idealny zestaw do makijażu w moich kolorach. Wszystko mnie interesuje ❤

    OdpowiedzUsuń
  45. ale mi się oczy świecą, nie wiem, co mnie najbardziej zainteresowało, bo oczy świeca mi się do każdej rzeczy <3

    OdpowiedzUsuń
  46. Co to znaczy świetna recenzja a w niej zawarta siła przekonywania 😀Każdy chciałby coś od Rewolution... Recenzja przekonywująca i zachęcająca do zakupu. Ot... Takie jest moje podsumowanie.. Brawo kochana, brawo

    OdpowiedzUsuń
  47. Wow! Same cudowności ale rozświetlacze Sun Kiss zauroczyły mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Świetny artykuł! :) Bardzo lubię nowości od make up revolution. To marka która zdetronizowała inne - zapanowała w mojej kosmetyczce w większości. Z nowości przez Ciebie przedstawionych bardzo podobają mi się paletki rozświetlaczy, paletka do strobingu, matowe pomadki... A pędzle mnie kompletnie zauroczyły. Ich wykonanie, kolor, błysk jest synonimem luksusu - kojarzy się ze sztabkami złota! Cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  49. Pomadki cudo! Super zdjęcia! :)
    Niestety z tymi tematami jestem ogromnie do tyłu, ale fajnie że mogę je nadrobić u ciebie na bogu!:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Muszę sobie znaleźć tę pomadkę Reing, uwielbiam takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Makeup Revolution, musi kochać kobiety 😀Tyle wspaniałych rzeczy oferuje. Cała gama kosmetyków do makijażu w przystępnej cenie. Przepiękny design produktów przyciąga wzrok. To również świetna zagrywka reklamowa. Dobry produkt, dobrze zareklamowany, to popyt i sukces wielki.

    OdpowiedzUsuń
  52. Pomadka Glory, paletki rozświetlaczy i te w paskach - cudooo <3

    OdpowiedzUsuń
  53. Moja Dzieciolandia17 września 2017 02:13

    O jej ile kosmetyków! Co jeden to lepszy i łatwo się w tym pogubić. Dodatkowo zdjęcia takie ładne.

    OdpowiedzUsuń
  54. Mam ten banana powder i to jest jeden z moich ulubionych produktow z MUR. Nie zostawia smug,nie podkreśla mankametów i nie wysusza.

    OdpowiedzUsuń
  55. Ile cudownosci nie mogę się napatrzec Kochana, nie wszystko co tańsze musi być złe, sama się już o tym przekonałam :)
    Pięknie przedstawiłas kosmetyki jak o zdjęcia robią wrażenie
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  56. Wszystko wygląda pięknie! Muszę sobie kupić pędzle i chyba już wiem na jakie się zdecyduję!

    OdpowiedzUsuń
  57. Kosmetyki wyglądają cudownie. Aż szkoda ich używać. Na pewno moa być doskonałą ozdobą każdej łazienki. Rozświetlacze są genialne. Oczywiście, bez odpowiednich pędzelków idealny makijaż też nie byłby możliwy.

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja wogóle jestem zakochana w tym trendzie makijażowym "STROBING"

    OdpowiedzUsuń
  59. Mi sie bardzo podoba ten do konturowania

    OdpowiedzUsuń
  60. O tak mi też szczególnie jego wygląd :)

    OdpowiedzUsuń
  61. No nie wiem czy on aż tak przemawia :) Zwykłe konturowanie jest lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Oj Moja Droga, przygarnęła bym wszystko bez mrugnięcia okiem :D

    OdpowiedzUsuń
  63. Uwielbiam kosmetyki Revolution, sama często używam :) Dzięki, że podzieliłaś się swoją opinią, teraz wiem, co warto kupić ;) Chyba mój portfel będzie płakał w tym miesiącu...

    OdpowiedzUsuń
  64. Lubie tą markę:) muszę się Przejść do drogerii:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Jakie pięknoci, chyba wszystko bym Ci podkradła :3

    OdpowiedzUsuń
  66. Ostatnio kupiłam sobie ten sypki puder i teraz jestem w fazie testów - Jadwiga Dudek

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

instagram @gabrysiowamama_

Copyright © Gabrysiowa Mama