Noworoczne Postanowienie / Morinda -Suplement Wspomagajacy Odchudzanie i Walke Z Cukrzyca



Rok 2017 przeminął bardzo szybko, wkraczamy w nowy 2018, dlatego postanowiłam się wziąć wreszcie za mój problem, który ostatnio odbiera mi jakiekolwiek chęci do rozwijania się i codziennego życia. Są to moje nadmierne kilogramy. Pewnie wiele osób sobie pomyśli, że to typowe postanowienie każdej kobiety. Niestety w moim przypadku jest to koniecznie, ponieważ nie służą one mojemu zdrowiu a najbardziej odczuwa to mój kręgosłup, który i tak dawał mi wcześniej znać. Nie jestem w stanie zliczyć ile razy już podchodziłam do tego tematu. Byłam niedawno przed Świętami na diecie Dukana, dzięki której schudłam ponad 6 kg i nie obawiałam się, że przytyję za dużo po świątecznym obżarstwie. Oczywiście powróciłam do swojej wagi sprzed diety. Postaram się wam opisać czym będę się kierować i jak to ogólnie będzie wyglądało. 



Zdrowa Zróżnicowana Dieta

Wszystkie diety Dukana, 1000 kcal i inne odrzucam na bok. Chociaż trzymam się ich rygorystycznie to mimo wszystko nie jestem w stanie ich wprowadzić na stałe do mojego trybu życia. Pewnego czasu miałam dopasowaną do siebie dietę przez dietetyczkę blogerkę. Tak była to bardzo miła i życzliwa osoba. Dieta byłą zróżnicowana i zawierała wszystkie składniki, witaminy, minerały niezbędne do mojego trybu życia oraz chorób. Tak chorób, ponieważ cierpię także na niedoczynność tarczycy, która potrafi diametralnie spowolnić moją przemianę materii i dodatkowo dać mi w kość. Niestety to w dużej mierze przez nią mam te nadprogramowe kilogramy. W diecie znajdzie się 5 posiłków, które będę spożywać o określonej porze (stałej). W dużej mierze stawiam na warzywa oraz ryby. Niestety z połowy owoców muszę zrezygnować ze względu na moją alergię. Najważniejszą rolę w diecie będzie również odgrywać odpowiednie nawodnienie, czyli około 2,5- 3 litry wody. W diecie nie pojawią się owoce, słodycze oraz w dużym stopniu zostanie ograniczony gluten ze względu na podejrzenie nietolerancji. Czemu ? Będąc na diecie dukana i spożywając głównie białko - nabiał,warzywa moje problemy z układem pokarmowym zniknęły. 


Aktywniejszy Tryb Życia 

Pewnie już wiele z was pomyślało o siłowni lub ćwiczeniach z Chodakowską. Niestety nie ma dla nich u mnie miejsca. Bardzo bym chciała. Swojego czasu ćwicząc z Ewą byłam zadowolona ze swoich efektów i powracam do tych czasów z uśmiechem i miłymi wspomnieniami. Musiałam je porzucić przez moją dyskopatię i kręgozmyk. Postawię tu przede wszystkim na steper (30-40 minut dziennie). Może brzmieć niepozornie, jednak też potrafi dać dość fajne efekty. W tym redukuje centymetry z okolicy ud, pośladków a nawet przy umiejętnych ćwiczeniach na nim pracuje nad wysmukleniem brzucha. Dodatkowo jeśli mi się uda dołożę do tego spacery. I na koniec mój problem, czyli wysypianie się. Postaram się wysypiać i przesypiać te 7-8 godzin aby mój organizm miał więcej energii w dzień. 


Odpowiednia Suplementacja 

Kolejny ważny aspekt, który często wiele osób pomija. W suplementację będą wchodzić kompleksy witamin, magnez, cynk, jod oraz suplementy wspomagające odchudzanie. Drugie suplementy są tematem bez dna. Wiele osób nie wierzy po prostu w ich działanie. Zdania co do ich są podzielone. Jednak pamiętajmy żeby schudnąć nie wystarczy jedynie przyjmowanie suplementów. Zazwyczaj producent podaje dodatkowe zalecenia - produkty zawierające L-karnitynę będą np. skuteczne przy zwiększonym wysiłku fizycznym. Odpowiednio dobrane pozwalają dodatkowo wspomóc w większym stopniu spalanie zbędnych kilogramów, jednak nie spalą ich za nas !. Osobiście mogę polecić dwa suplementy, które swego czasu sprawdziły się u mnie bardzo dobrze. 


Morinda Core Body Conquer


Tutaj mamy do czynienia z suplementem z wyższej półki cenowej, gdyż zapłacimy za niego około 188 zł. Jest to duża kwota, ale byłabym w stanie sięgnąć po niego ponownie. Został on zamknięty w solidnym plastikowym opakowaniu o pojemności 217 g, czyli co daje nam 15 porcji - ponad 2 tygodnie. Produkt otrzymujemy z formie sproszkowanej do przyrządzenia koktajlu. Oczywiście w środku znajdziemy także miarkę, która pozwoli nam odmierzyć odpowiednią ilość suplementu. Body Conquer zawiera Łuski z nasion płesznika, Witaminę A i Phase2®, ekstrakt z białej fasoli spowalniający trawienie skrobi. Miałam  już wiele razy do czynienia z produktami z którymi przyrządzało się koktajle i nie miło je wspominam a chyba najbardziej jęczmień nieprzyjemny w smaku. Morinda to przeciwieństwo, ponieważ przepysznie smakuje i zapewne to dzięki połączeniu marchewki i mango. Niestety znalazłam też wadę. Tuż po dodaniu wody do produktu, należy energicznie mieszać aby nie zrobiły się grudki. Suplement piję zawsze przed posiłkiem, czyli około 30 minut przed oraz staram się aby był to posiłek wzbogacony o skrobię, czyli ryż, makaron, ziemniaki oraz chleb. Najlepiej będzie sięgać po niego przed obiadem. Morinda neutralizuje nadmiar skrobi pochodzącej ze spożytych węglowodanów poprzez czasowe zablokowanie działania enzymów rozkładających skrobię, pozwala na jej łatwe usunięcie z organizmu w postaci niestrawionej. Znajdziemy w nim również dwa rodzaje błonnika - rozpuszczalny oraz nierozpuszczalny, które też odgrywają bardzo dużą rolę w odpowiednim funkcjonowaniu naszego organizmu. Pomagają one przyśpieszać trawienie oraz utrzymać zdrowie jelita. Po tygodniu zauważyłam już zadowalające efekty. Przede wszystkim Morinda zahamowała nadmierne łaknienie na słodkie oraz nie cierpiałam na problemy trawienne. Jednak pamiętajmy, że będzie on najlepiej działać, gdy dołączymy go do zdrowego trybu życia oraz ćwiczeń. Z pewnością przyśpieszy nam cały proces odchudzania oraz dodatkowo obniży zbytpoziom cukru we krwi 


A czy wy macie jakieś postanowienia na rok 2018 ?

Komentarze

  1. Czy fakt, że skrobia przestaje być trawiona wiąże się z tym, że nie są z wchłaniane żadne wartości odżywcze np. z ziemniakow?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój plan jest podobny do Twojego - jednak muszę zacząć kurację hormonalną i nie wiem czy mi się uda. Mam nadzieję, że tak. Jeśli chodzi o diety to jestem zwolennikiem takich, które pomoże nam dobrać specjalista. Szkoliłam się w zakresie dietetyki i wiem jakie błędy popełniam sama - ale mimo wszystko nadal to robię. Najważniejsze to wpaść w pewien rytm i wszystko robić regularnie -- chociaż nie zawsze można... Jesli chodzi o suplementy to jest z nimi różnie - nie mam systematyczności w ich zażywaniu więc nie kupuję - chociaż przyznam, że słyszałam o ich dobrym działaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy kuracji hormonalnej też da się fajnie osiągnąć swój cel, jednak jest dość ciężko. Co do suplementów najważniejsza jest wlaśnie ta systematyczność, ponieważ wtedy widzimy efekty :)

      Usuń
  3. Ja mam odwrotny problem, nie mogę przytyć:)Piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i oczywiście obserwuję:)

      Usuń
    2. No to kochana zazdroszczę Ci bardzo, ale właśnie tak zawsze jest. Jedna z nas ma problemy z otyłością a druga z niedowagą :) Chociaż ja osobiście wolałabym problem z niedowagą :) Powodzenia !

      Usuń
  4. Mam podobne cele - najtrudniej będzie z podjadaniem słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie to raczej problemy z natury hormonalnej były powodem nadwagi jako nastolatka ..po ciazach hormony uległy jakiejś cudownej przemianie i nie wiem jak to się stało strasznie szybko traciłam. Wadze ..
    Teraz nie mam problemu z nadwagą choć wcinam wszystko co popadnie😂piękny post lekka ręka do pisania to Twój ogromny atut

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to ja bym tak chciała, może czas żebym ja wreszcie wzięła się za badanie hormonów :)

      Usuń
    2. Dokładnie wiele ze czy ma wpływ zbadaj również tarczyce

      Usuń
  6. Trzymam kciuki, oby sie udalo ja mam podobny plan ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne fotki :) Wiesz, założyłam sobie, że w tym roku będę zdrowiej się odżywiać, zadbam o kondycję, ble, ble, ble... już widzę, że nic mi z tego nie wyjdzie :D Za to życzęaby Tobie się udało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nic nie wiadomo kochana, najważniejsze aby być upartą :)

      Usuń
  8. Powodzenia! Nowy rok zawsze inspiruje i motywuje do działania :) Ja ze "zdrowotnych" postanowień mam na ten rok tylko więcej chillu i mniej stresu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniej stresu, tylko jak tego uniknąć, czasem się nawet nie da :/

      Usuń
  9. Życzę powodzenia w realizacji planu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze, jakoś nie wierzę w działanie suplementów na odchudzanie i cukrzycę i tego podobnych, bo to tylko suple, no ale... też łykam, bo jakieś tam witaminy się przydadzą jak się niedobory ma :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wierzyłam Gosiu, ale mi bardzo pomagają :) A szczególnie Morinda, nawet jako sam koktajl jest przepyszna w smaku !

      Usuń
  11. Mam taki sam plan. W zeszłym roku wypróbowałam już kilka suplementów i znalazłam dla siebie idealny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczerze to sam musiałbym tego wypróbować :)
    Powodzenia z walką! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę że stepper to nie jest zbyt dobry pomysł przy problemach z kręgosłupem. Jednak to uderzenie i nacisk stóp jest dosyć spory. Bardziej polecalabym Ci najbardziej basen lub rowerek. Ewentualnie sportu typu joga kręgosłupa czy pilates.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zrób koniecznie badania hormonalne. Może masz hashimoto lub insulinoopornosc.

      Usuń
    2. Tez tak myślałam, ale umiejętnie wykonywane ćwiczenia na steperze i rozciąganie w zupełności są bezpieczne, miałam to konsultowane kochana z ortopedą moim :) Ale dziękuje za poradę Ci bardzo :* Buziaki !

      Usuń
    3. Robiłam badania co do hashimoto ale te hormony mam ok tylko jedynie te TSH daje mi w kość, ale mam podniesioną dawkę hormonu więc zobaczymy :) Jedynie jeszcze muszę zająć się hormonami płciowymi... o nie się bardziej martwię ;/

      Usuń
  14. Mój plan jest taki, aby systematycznie pisać na blogu, jeść mniej niezdrowych rzeczy i zacząć ćwiczyć, gdy tylko wyleczę kolano.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym systematycznym pisanie i ja się muszę troszkę podciągnac :)

      Usuń
  15. No cóż schudnąć powinnam ale nie mam silnej woli. Chociaż jem dosyć mało to są rzeczy, z których nie potrafię zrezygnować i oczywiście brak ruchu to jeden z największych moich problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą silną wolą to każdy niestety tak ma, dlatego jest warte aby się zaprzeć :)

      Usuń
  16. Brałam kiedyś tego typu suplementy na odchudzanie ale dopadł mnie straszny efekt jojo.. Muszę po prostu ruszyć dupkę do ćwiczeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ten efekt jojo dopada połowę kobiet, jednak ja tutaj go na razie nie widzę, pozdrawiam :)

      Usuń
  17. wytrwałości, z doświadczenia wiem ze takie suplementy ułatwiaja zycie

    OdpowiedzUsuń
  18. Zatem trzymam za Ciebie mocno kciuki! Też mam niedoczynność tarczycy, ale studiuję dietetykę, więc sama sobie radzę z dietą :)
    POZDRAWIAM,
    MALWA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszcze że wiesz coś na temat diety na tarczycę, ja podjęłam z nią walkę i bede walczyć :)

      Usuń
  19. Życzę Ci powodzenia w spełnianiu Twoich postanowień i trzymam kciuki żeby udało Ci się dojść do celu. Ja nie robię żadnych noworocznych postanowień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w tym roku też nie miałam robić, ale jednak wyszło inaczej :)

      Usuń
  20. Ja mam zamiar być bardziej zorganizowana i systematyczna:) Planuje więcej odpoczywać i nieco zwolnić, gdyż ostatnio żyje w szaleńczym tempie. Więcej czasu poświęcać książkom, blogu i sobie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj masz rację te zbyt szybkie tempo potrafi się odbić niekorzystnie na naszym zdrowiu :)

      Usuń
  21. No to powodzenia laska. Ja też się odchudzam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak wkręcisz się w zdrowe jedzenie, będziesz trzymała to przez dłuższy czas, to jestem pewna, że wytrzymasz do końca redukcji. Nawet nie będzie ciągnąć Cię w stronę słodyczy. Choć jak waga zacznie zatrzymywać się, to polecam cheat meale. ❤

    OdpowiedzUsuń
  23. Moje postanowienia są związane z zawodem i podróżowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też muszę w końcu ogarnąć swoją dietę, chociaż muszę przyznać, że trochę boję się suplementów

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja również dopiero co walczę z samozaparciem :D
    Póżniej będzie spadek wagi ..
    Powodzenia Kochana.
    Trzymam kciuki ;*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

instagram @gabrysiowamama_

Copyright © Gabrysiowa Mama