NOWOSC Serduszkowy Zawrot Glowy z I Heart Makeup - Bleeding Heart, Mermaids Heart Oraz Dragons Heart







Z pewnością pamiętacie z moich wcześniejszych wpisów o marce I heart makeup, że jest to siostrzana marka Makeup Revolution. Charakterystycznymi produktami do makijażu dla niej są przepiękne i bardzo dobre jakościowo paletki czekoladki. Niedawno pisałam Wam nawet o  jednej najlepszej z nich , czyli Rose Gold . Tych, którzy jeszcze nie mieli okazję przeczytać tego wpisu to odsyłam Was do niego - KLIK. Nie tylko czekoladki zyskują dużą popularność, ale także serduszka, które kryją w sobie przepiękne rozświetlacze tworzące zazwyczaj efekt idealnej tafli na skórze. Oczywiście tak jak marka Makeup Revolution rozwija się ona w bardzo zaskakującym tempie wydając na rynek kolejne godne kobiecej uwagi produkty do makijażu. Zaskoczenie jest bardzo pozytywne. Przede wszystkim każdy z nas może pozwolić sobie na ich zakup, ponieważ są to produkty niskie cenowo. No i chyba nie muszę wspominać Wam o tych przepięknych opakowaniach oraz szatach graficznych, które wzbudzą w zachwyt nie jedne kobiece serce. Tym razem nowościami o których chcę Wam opowiedzieć tak jak tytuł zapewne już Wam sam podpowiedział są to nowe serie serduszek - Bleeding Heart, Mermaids Heart Oraz Dragons Heart


Bleeding Heart

Zacznijmy w takim razie od najnowszej wersji serduszka, które od niedawna jest dostępne w większości naszych sklepów internetowych. Bleeding Heart jest to wypiekany róż , rozświetlacz mający wszechstronny wachlarz zastosowań. Ale o tym opowiem Wam niżej. Teraz przyjrzyjmy się jego opakowaniu, które przykuwa największą uwagę. Nasz produkt został umieszczony w uroczym pudrowym  kartoniku w kształcie serca. Na pokrywie serduszka pojawił się motyw topniejącego koralowego serduszka. Całość prezentuje się świetnie i z pewnością bardzo zachęca do zakupu. Przeglądając sklepowe półki na pewno w pierwszej kolejności rzuciłoby mi się w oczy to serduszko. W środku oczywiście znajdziemy nasz produkt, który w żaden sposób nie wypadnie z kartonika, gdyż został on solidnie przymocowany do niego. Nie musimy się obawiać o jakiekolwiek jego uszkodzenie. 



Serduszko  będzie idealnym pomysłem na prezent dla każdej kobiety. Na pewno nie jedna bliska osoba będzie zadowolona z takiego podarunku. Dodatkowo jest świetnym dodatkiem do damskiej torebki oraz toaletki. Fotografowanie jego było dla mnie czystą przyjemnością. Zresztą pewnie kojarzycie je z moim układanek ze zdjęć, gdyż bardzo często po nie sięgam jako dodatek do nich . Zauważyłam także, że  zadajecie mi w wiadomościach prywatnych czym jest w ogóle te serduszko na zdjęciach, więc nawet nie mam żadnych wątpliwości, że jego wygląd przyciąga waszą uwagę. 



Konsystencja produktu jest jedwabisto kredowa, dzięki czemu aplikuje się go bez żadnych problemów. W zależności od pożądanego efektu najlepiej aplikować go pędzlem, ponieważ pozwoli on na precyzniejszą aplikację. Dzięki bardzo dobrej i intensywnej pigmentacji już mała ilość produktu pozwoli na otrzymanie efektu idealnej tafli. Drobinki zawarte w konsystencji przepięknie odbijają świtało co w efekcie wygląda olśniewająco. Możemy go używać na wiele sposobów. Nakładając go jako rozświetlacz możemy uwypuklić nasze kości policzkowe. Dodatkowo uwielbiam muskać nim delikatnie łuk kupidyna aby nadać moim wargom pełniejszy wygląd. Kolejne zastosowanie produktu  to jako róż do policzków, dzięki delikatnemu różowemu i ciepłemu odcieniowi, możemy nim delikatnie musnąć nasze policzki, aby nadać im dodatkowo promiennego oraz cieplejszy wyglądu. Produkt nakładam także  w kącikach oczu, aby dodatkowo rozświetlić makijaż oczu. 




Jeśli chodzi o współgranie produktu z innymi kosmetykami, to nie mam żadnych zastrzeżeń co do tego, gdyż nie zauważyłam pod tym względem nieprawidłowości. Wręcz przeciwnie łączy się świetnie z innymi produktami. Intensywność rozświetlacza możemy oczywiście sobie stopniować w zależności od pożądanego efektu, ale jednak radzę uważać pod tym względem, ponieważ możemy przesadzić z intensywnością. W takim wypadku możemy otrzymać odwrotny efekt od zamierzanego. Nie pozostawia żadnych nieestetycznych plam oraz smug. Będzie świetną propozycją dla osób początkujących w dziedzinie makijażu. Jedyną cechą charakterystyczną, która mi w nim przeszkadza jest dość specyficzny zapach. Nie jest on przyjemny i moim zdaniem producent powinien nad tym aspektem się zastanowić, gdyż w przypadku tego produktu jest on dość intensywny, ale nie na tyle aby w jakiś sposób zniechęcał do dalszego korzystania z niego.







Trwałość to też bardzo mocna strona tego rozświetlacza, ponieważ zazwyczaj utrzymuje swoją intensywność przez ponad 7 godzin, co dla mnie jest bardzo zadowalające. Porównałabym go nawet do mojego ulubionego rozświetlacza Mary Laou od The Balm. Z pewnością sięgnę po niego ponowanie. Jego PAO wynosi 12 miesięcy od otwarcia, a na pewno starczy na jeszcze dłuższy czas przy takim stopniu intensywności. Cena również jest bardzo niska, gdyż kosztuje on około 25 zł. Porównując cenę do mojego ulubieńca, która wynosi ponad 70 zł to kwota rozświetlacza od I heart makeup jest bardzo przystępna. Dostępny jest w takich sklepach internetowych jak Cocolita , KosmetykizAmeryki, GlowStore.


Dragons Heart 

Kolejna nowość, która od niedawna gości w naszych sklepach internetowych oraz zbiera dużo pozytywnych opinii. Jest to prawdziwy rozświetlacz , a nawet złotko i to w dosłownym znaczeniu tego słowa. Został on umieszczony w typowym kartoniku dla rozswietlaczy heart w kształcie serduszka. Tym razem kartonik zyskał przepiękna szatę graficzną w odcieniu złota. W tym momencie nie jedna sroczka taka jak ja ucieszy się bardzo z tej informacji.Jak na dragons / smoka przystało motyw pokrywy zyskał ogniste dodatki. Całość prezentuje się bardzo luksusowo i nie określiłabym widząc pierwszy raz ten produkt że jest z niskiej półki cenowej, a wręcz przeciwnie wygląda na bardzo drogi oraz luksusowy produkt. Oczywiście tak jak poprzednik także będzie idealnym pomysłem na prezent dla bliskiej osoby w zależności od okazji. 



Mając go po raz pierwszy w rękach byłam bardzo zaskoczona ilością kolorów. Nie jest to jak dla mnie typowy rozświetlacz, chociaż producent tak właśnie go określa. Moim zdaniem powinien być określany jako wielozadaniowy rozświetlacz, dzięki jego wachlarzowi możliwości. Zawiera on aż 5 różnych kolorów dla kobiet, które gustują w bardziej ciepłej tonacji. Znajdziemy w niej kolory w tonacji od kolaru, brązu po przepiękne złota. Jest to tonacja po jaką sięgam najczęściej. Dodatkowo odcienie posiadają tak dobrą pigmentację, że poprzez delikatne muśnięcie danego koloru możemy zobaczyć jak bardzo intensywny będzie na naszym placu. Osobiście byłam tym bardzo zaskoczona i nigdy nie spodziewałam się, ze produkt w tak niskiej cenie ( około 17-20zł) będzie posiadał tak dobry pigment. 





Wspominałam, że jest to rozświetlacz wielozadaniowy. Możemy go używać na wiele sposobów. Przede wszystkim jak typowego rozświetlacza, aby nadać cerze świeży wygląd. Bardzo dobrze radzi sobie z wysmukleniem nosa, nakładany od góry do dołu na grzbiet. Kolory możemy łączyć lub używać każdego osobno. Tutaj wszystko zależy od tego w jakim celu chcemy użyć tego produktu. Muszę przyznać że konsystencja jedwabisto pudrowa świetnie nadaje się do nakładania rozświetlacza nawet jako cień do powiek oraz w kąciki oczu. Naprawdę z tymi kolorami można sobie świetnie popracować oraz poeksperymentować. Co prawda jedynie do czego mogę się przyczepić to do pudełeczka, z którego niestety wylatuje mi produkt z plastikową formą. Widocznie była za słabo przymocowana, jednak ja sobie poradziłam z gorącym klejem i trzyma się świetnie. Dragons Heart jest dostępny w Polsce i można kupić w takich sklepach jak KosmetykiZAmeryki, Ezebra. 


Mermaids Heart


Ostatni wariant nowości serduszka to propozycja dla osób, które gustują w bardziej odważniejszych kolorach. To będzie kolorystyka idealna dla Was. Mi osobiście przypomina bardzo rozświetlacz Unicorn, na bardzo podobną tonację. Tonacja w tym serduszku należy do bardziej chłodniejszych i będzie pasować wielu osobom. Tym razem został on zamknięty w kartonowym pudełeczku w kształcie serca w niebieskim motywie. Dodatkowo na pokrywie kartonika zostały umieszczone dodatki nawiązujące do syreny, czyli łuski. Właśnie, dlatego rozświetlacz został nazwany Mermaids co oznacza w naszym języku syreny. Oczywiście szata graficzna prezentuje się jak zwykle uroczo i bardzo urzeka.







Co prawda ten wariant nie przypadł mi zbytnio do gustu, ponieważ ta tonacja nie pasuje do mnie wcale, ale za to jako cienie do powiek czy delikatne muśnięcie kącików oka wypada z tym produktem bardzo dobrze. Niestety jako rozświetlacz nie nadaj mi się kompletnie, ale z pewnością innym osobom przypadnie do gustu. Tak jak poprzednicy pigmentacja została utrzymana jak na największym poziomie. Wraz z pigmentacją na podium stoi trwałość, która także jest bardzo zadowalająca. Rozświetlacz tak jak poprzednik zawiera 5 odcieni, jednak w tym przypadku są to kolory w tonacji pastelowej oraz złotej. Możemy łączyć wszystkie kolory ze sobą lub używać ich pojedynczo. Konsystencja również jest typowa dla tych rozświetlaczy, czyli jedwabisto pudrowa. Można je nakładać pędzlem z włosiem syntetycznym oraz naturalny, a także po prostu palcem wklepując. Jego cena to również około 17-20 zł w zależności od sklepu. Akurat na sklepie Ezebra jest promocja na ten rozświetlacz i możemy go kupić za jedyne 18,97 zł. KLIK









A co Wy myślicie o nowych serduszkach I heart Makeup ?

Komentarze

  1. Och te serduszka sa cudowne, mam wrażenie, że jest ich już przesyt, ale i tak kocham ! Niebieskie najbardziej <3

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze marmurkowe serduszko kusi, fajny pomysł np. na walentynki ale oczywiście bez okazji też można sobie nawet samemu sprezentować:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej, tez jestem tego zdania ze prezenty można samemu sobie robić :D

      Usuń
  3. Są przeurocze ;) Ale raczej nie dla mnie ;) Rzadko sięgam po róże ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie kupiły już dawno, mam wszystkie trzy i je uwielbiam - śmiało mogę powiedzieć, że się od nich uzależniłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Te serduszka są rzeczywiście piękne do fotografowania 😍 mam rozświetlacz z tej serii i bardzo go lubię, ale takie kolory niekoniecznie do mnie przemawiają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak do zdjęć to prawdziwe najlepsze modelki, a co do kolorów wszystko zależy od gustu :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Czyli wychodzi na to że jesteś jego posiadaczka kochana :)

      Usuń
  7. Czy wszystkie serduszka są tak trwałe jak bleeding heart? Chyba w końcu zdecyduje się na zakup :) za taka cenę można ryzykować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dla mnie one wszystkie z serduszek są bardzo trwałe ale to chyba dzięki tej kredowej konsystencji :)

      Usuń
  8. Ślicznie się prezentują, wszystkie są piękne ja chyba miałabym kłopot z wyborem jednego hehe 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie dziwie Ci się wcale bo ja też bym miała nie lada problem aby wybrać jeden z nich :)

      Usuń
  9. To marmurkowe kupiłabym od razu tylko ze względu na wygląd :D Jest przepiękne po prostu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mnam bardzo czesto tak samo że kupuję produkty ze względu na opakowanie ! :D

      Usuń
  10. Bardzo podobają mi się te serduszka. Doskonale się sprawdzają jako prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak z pewnością osoba oddarowywana będzie zachwycona :)

      Usuń
  11. Nie używam różu, ale ten rzeczywiście wygląda cudnie <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podobają mi się te serduszka. Idealne na prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością każda kobieta byłaby z nich zachwycona :)

      Usuń
  13. Bardzo urocze są te serduszka. Niestety w swoim makijażu ich nie widzę, co najwyżej to pierwsze, marmurkowe. Może znalazłabym dla niego zastosowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu? One są swietne do rozświetlania tak jak pisałam więc moim zdaniem znajdą zastosowanie spokojnie :)

      Usuń
  14. Uwielbiam ich słodkie, urocze opakowania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim bardzo przyciągają kobiecą uwage :)

      Usuń
  15. To najładniejsze kosmetyki jakie widziałam w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie właśnie są produkty od I heart makeup, zawsze dopracowane pod względem szaty graficznej :)

      Usuń
  16. Uwielbiam te serduszka! Są urocze, co chwila wychodzi jakaś nowa, tematyczna wersja. Sama póki co mam jedno, ale już też kilka podarowałam :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli z tego co wnioskuję po twoim komentarzu osoby obdarowywane były zadowolone :)

      Usuń
  17. Wszystkie przepiękne, ja to przepadziwa na wszelkie rozświetlacze i ślinka mi cieknie na Twoje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwie się, bo sama zawsze mam takie odczucie jak widze nowe wersje ich :)

      Usuń
  18. Opakowania są cudne i ślicznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego będa także świetnym dodatkiem na każdej toaletce :)

      Usuń
  19. Nie moje kolory, zwłaszcza te zestawy. Jakoś nie umiem wyobrazić sobie takiej tonacji na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czemu ? ja też kiedyś tak myślałam a sprobowałam i świetnie wygladają :)

      Usuń
  20. Zakochałam się🙂 zwykle nie zwracam uwagi na.wygląd kosmetyku, ale te są śliczne🙂jestem ich ciekawa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj aż się nie da nie zwrócić uwagi na wygląd :)

      Usuń
  21. Serduszka zachwycają jak zawsze :) Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. oh jak mi się podobają tę serduszka, czekam na promocję w Rossmannie i w końcu je kupię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To one w ogołe sa dostępne w ofercie Rossmanna ? Mi sie wydaje że w hebe :)

      Usuń
  23. Są przeurocze! <3 :) Najbardziej podoba mi się Dragon's Heart, ale tym Bleeding Heart też bym nie pogardziła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dragon Heart zbiera swoja sławe szczególnie na instagramie zauważyłam :)

      Usuń
  24. Przeurocze te serduszka. Dla mnie zdecydowanie wygrywa drugi, złoty wariant kolorystyczny, bo takie rozświetlacze pasują mi najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj wszystko zalezy od tego jaki nam najbardziej pasuje :) jednemu wiadomo inny a drugiemu też inny :)

      Usuń
  25. Te serduszka są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie się prezentują. :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja nie mam jeszcze żadnego :) Ale to Bleeding mnie bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak najnowsza wersja jest bardzo kusząca i to jeszcze że jest delikatnym różem zarazem :)

      Usuń
  28. Cudowne są te serduszka!!! Jestem nimi zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko ty kochana, chyba każdą kobietę one zachwycą :)

      Usuń
  29. Cudowny jest ten pierwszy rozświetlacz i chętnie bym go kupiła. Zaskoczyła mnie informacja o jego zapachu, raczej takie produkty go nie mają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ale gdzieś wyczytałam że jest to spowodowane klejem na które sa mocowane :)

      Usuń
  30. Serduszka mają genialne! Szczerze to wszystkie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie nie dziwię Ci się Pati, bo jedno jest cięzko z nich wybrać najlepsze :)

      Usuń
  31. Wszystkie bym chciała - wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kochana tak one są cudowne, a jeszcze ciekawe co wymyśli za jakiś czas marka :)

      Usuń
  32. Prezentują się przepięknie :) Nie miałam nigdy takiego serduszka, a chciałabym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak pisałam ich cena jest bardzo niska, a często są promocje na nie w Hebe np. :)

      Usuń
  33. Znam smocze i syrenie serduszko (a do tego jeszcze dwa inne) :D Ogólnie je bardzo lubię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jeszcze jedno oprócz tych, bo jedno oddałam koleżance i to było moje pierwsze kupione bodajże w Rossmannie :)

      Usuń
  34. Odpowiedzi
    1. Tak, chyba już każdy to tu pisze, szata graficzna cudowna :)

      Usuń
  35. Bardzo ładne, świetnie wyglądają na zdjęciach jednak czy znalazłabym dla nich zastosowanie na co dzień? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie kochana nadadzą się do makijażu na co dzień, bo nie są az tak wyzywające :)

      Usuń
  36. Fajnie wyglądają, ale jakoś nie przypadła mi do gustu jedna, którą miałam :) Choć wygląd super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zalezy jakie miałaś, bo te naprawdę są świetne :)

      Usuń
  37. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, chociaż ciężko o to aby się nie spodobały :)

      Usuń
  38. Jak zawsze cudowne zdjęcia, od których nie mogę się oderwać ! Rewelacyjne te serduszka! Będe misiala sobie chodź jedno zakupić :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ty tam gadasz kochana mi tu, ty też masz piękne zdjęcia :)

      Usuń
  39. Mam jedno serduszko :) lubie je, jednak pozostałe juz mnie nie kusza ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli wychodzi na to, że jestem uzalezniona od nich :D

      Usuń
  40. Mam kilka ich serduszek i w sumie lubię je, a jedno nawet bardzo :). W kierunku ich nowości wcześniej nie patrzyłam, ale drugie bardzo mi się podoba :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O czyli smocze serduszko wygrywa chyba spośród wszystkich :)

      Usuń
  41. Mam róz w serduszku i bardzo go lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że też ci przypadł do gustu i sprawdza się :)

      Usuń
  42. Odpowiedzi
    1. Ja też bym tak zrobiła bo te opakowania bardzo kusza :)

      Usuń
  43. O jak pięknie się prezentują, świetne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  44. Przecudne te serduszka ! Te odcienie powalają !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak Olu te odcienie tworza idealną taflę - sztos :)

      Usuń
  45. Uwielbiam je za ich wydajność i świetną pigmentację. Warto! :)
    www.stylishwoman.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście ze warto i dodatkowo ta niska cena, idealna dla kazdego :)

      Usuń
  46. Ale cuda. Ja mam dwa swoje ulubione serduszka, ale widzę że moja kolekcja się powiększy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są naprawdę cudowne i do tego ten uroczy wygląd :)

      Usuń
  47. Te serduszka to istne szaleństwo! Ile by ich się nie miało, to i tak zaraz kuszą kolejne! ;-) Ja mam Iced Hearts, ale spodobało mi się też to smocze serce ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to takie w sumie uzaleznienie, bo chce się więcej więcej i więcej :)

      Usuń
  48. JA jestem ich cichą wielbicielką jako prawdziwa i szczera sroczka:) W najbliższym czasie planuje zakup, lecz tak trudno mi się zdecydować na któreś konkretne serduszko. Wszystkie są boskie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego dla mnie osobiście szczerze też byłaby trudna decyzja wybrać najlepsze z nich :)

      Usuń
  49. Nie znam tych serduszek, ale bardzo mi sie podobaja. Chetnie kupie te, ktore sa w ciepłych tonach. Syrenie jest zbyt chlodne jak dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Kurcze, już tyle razy myślałam nad kupnem tych serduszek, ale ciągle mam mętlik. Ale chyba zrobię sobie taki mały prezencik na jajeczko

    OdpowiedzUsuń
  51. Cudowne, ciągle mnie kuszą ! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

instagram @gabrysiowamama_

Copyright © Gabrysiowa Mama