Pure Beauty Believe In Magic: L'Oreal Paris, Color Riche Satin 112 Paris Paris

 






Pomadka to zdecydowanie niekwestionowany atrybut piękna i kobiecości. Przyciąga spojrzenia, poprawia wygląd makijażu oraz poprawia nastrój! Osobiście nie jestem miłośniczką makijażu ust, jednak jestem w stanie zmienić swoje przekonanie w momencie, gdy spotykam pomadkę, która wzbudza we mnie zachwyt od pierwszego wejrzenia. Pomadka Color Riche Satin od Loreal Paris właśnie okazała się być tym wyjątkiem! Znalazłam ją w nowej edycji boxa Believe In Magic od Pure Beauty. Przepiękne żywe, satynowe wykończenie to tylko kilka  jej zalet! 








Pure Beauty Believe In Magic


Believe in Magic, czyli iście magiczna edycja popularnego boxa od Pure Beauty, która przeniesie nas w niezwykłą i magiczną krainę relaksu i przyjemności. Kto z nas nie zechciałby znaleźć się w świecie pełnym magii, jak ze snów? Bez wątpienia pudełko sprawi Wam wiele radości i szczęścia! Tym razem znalazło się tutaj mnóstwo produktów pielęgnacyjnych oraz do makijażu, a nawet coś dla zdrowia! Bez wątpienia Believe in Magic to jedna z lepszych edycji!






L'Oreal Paris, Color Riche Satin 112 Paris Paris



Jesteście team wykończenie matowe czy satynowe? Satynowe wykończenie ust w ostatnim czasie powraca, stając się przy tym coraz bardziej popularne. Kobiety zaczynają co raz częściej sięgać po pomadki z jego wykończeniem. Osobiście też należę do tego szczęśliwego grona! Color Riche Satin to satynowa, wyjątkowa pomadka z bardzo elegancką i bardzo luksusową szatą graficzną. Niezwykle przyjemna, kremowa konsystencja bardzo łatwo rozprowadza się po ustach. Jej mocną stroną jest pigmentacja. Numerek 112 to bardzo wyrazisty i żywy róż. Sprawdzi się świetnie w makijażu zarówno codziennym, jak i na większe wyjścia. 





Formuła pomadki została wzbogacona olejkiem arganowym, który świetnie nawilża i odżywia usta. Nosi mi się ją naprawdę fajnie. Cechuje ją bardzo świetna trwałość. Daje ładne, satynowe wykończenie. Kolorystyka opakowania to złoto i czerń. Pomadka Color Riche Satin chroni usta, daje uczucie komfortu oraz aksamitności i nawilżenia. 






A jakie Wy macie swoje ulubione pomadki? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!





Komentarze

  1. zdecydowanie wolę pomadki czerwone niż różowe, ale opis wygląda zachęcająco :D nie znoszę pomadek matowych, bo mam wrażenie jakbym miała puder na ustach, z kolei blyszczyki są zbyt klejące i lśniące, satyna jest idealna :D na co dzień lubię szminkę smakową owocową bez koloru, ale na wyjścia zawsze mocny kolorek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a zrobisz wpis nie tylko z polecanymi kosmetykami ale też tym jak ich używać, jak dobrać, jakieś porównania? jestem kompletnie zielona w tym temacie i nie wiem czy ruszać na studia kosmetyczne czy co żeby to ogarnąć sensownie :( a ze szminkami to zawsze mi nie idzie bo w sklepie wyglądają ładnie, a potem są za ciemne albo za jasne :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

instagram @gabrysiowamama_

Copyright © Gabrysiowa Mama